poniedziałek, 20 stycznia 2014

Rozdział 3 '' ZAWSZE ROZTARGNIONA PO MIĘDZY 2

Francesca♡:
Panno Resto z pani chłopakiem jest
Co ale czemu przestaĺ mówić ...
... jest nie najlepiej jeżeli dzisiaj się nie wybudzi to go odłączamy. Przykro mi . Może pani do niego wejść.
Nie moge w to uwierzyć moja miłość może umrzeć.   . Nie pozwole mu na to zbyt go kocham.  O dzwoni viola . Otarłam łze i odebrałam. Opowiedziałam jej o całym zdarzeniu. Gdy skończyłam naszą rozmowe rodzice marco wychodzilu od nuego . Pora żebym ja się z nim pożegnała...

Violetta
Nie moge uwierzyć to co mówiła fran jest straszne ale mówiła że chce teraz się  wyluzować i żeby nikt jej nie zawracał głowy . No niestety życie jest bolesne. Mamy z cami i ludmi jeszcze jeden problem nieco mniej ważny od fran ale tesz ważny .

Ludmi- w pokoju cami z Ludmi cami violą i naty
L-no więc z kim Naty idziesz na bal...
N-niewiem nawet nie wiem czy pójde  dajcie mi spokuj .
Naty wybiegła z płaczem nie wiem co się z nią dzieje.

Naty;::: 

Mogłabym biec gdyby nie to że padał deszcz . Właściwie pĺacze bo no właśnie bo myślę o ... o kim o diego ..

Moje myślenie przerwało jakieś zderzenie z no właśnie z kim...


Fran

Poszłam do domu po tym całym dniu spędzonym u niego no  właśnie chcą go odłączyć. Nagle zadzwonił mój telefon to mana marco:

Mm-Francesco przyjedz do szpitala to ważne Marco ...



Haha napisałam xd

Głównie nie wiem o czym  a właśnie o kim najwięcej xd  . Informuje was że 

Sprubuje wprowadzić  FEDENILE . LEONETTE I i  kogoś jeszcze tajemnica xd dobranoc xd violettowych snów







1 komentarz:

Przeczytałeś to skomentuj . Chcę przeczytać twoją opinie nawet jak to hejt xd

#pozdro blogger# xd